piątek, 31 maja 2013

Rozdział 26



Przepraszam, że wczoraj nie było rozdziału, ale nie ma mnie w domu i mam małe problemy z Internetem.
26 Oczami Eddiego
Wsiedliśmy do taksówki. Usiadłem razem z Patricią na tylnym siedzeniu. Obejmowałem ją ramieniem, a ona swoją głowę trzymała na moim ramieniu.
P:Co Amber powiedziała Ci przed wyjściem?- zapytała mnie Patricia
E:Powiedziała, że mam się Tobą zaopiekować- uśmiechnąłem się
P:Sama równie dobrze potrafię o siebie zadbać- powiedziała
E:Ale pozwól mi się Tobą zaopiekować.
P:Dlaczego Ci tak na tym zależy?
E:Może dlatego, że tak bardzo Cię kocham i tak bardzo mi na Tobie zależy.
P:Kocham Cię- powiedziała
Pocałowaliśmy się i zauważyłem, że taksówkarz się uśmiechnął.
Po pół godzinie dotarliśmy na lotnisko. Samolot mieliśmy za 2 godziny. Poszliśmy się odprawić. Po załatwieniu wszystkich formalności usiedliśmy, czekając na samolot. Po godzinie wsiadaliśmy do samolotu. Usiedliśmy obok siebie. Przed nami 3 godziny lotu.
E:Gotowa?
P:No jasne
Te trzy godziny minęły nam bardzo szybko. Rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.
P:Muszę Ci cos powiedzieć.
E:Mów.
P:Trochę się boje- powiedziała
E:Czego się boisz?- zapytałem
P:Spotkania z Twoją mamą- wyznała nie patrząc na mnie.
Podniosłem jej podbródek tak, by na mnie spojrzała.
E:Nie masz się czego obawiać. Moja mama jest jak każdy inny.
Uśmiechnęła się. Wysiedliśmy z samolotu i odebraliśmy nasze bagaże. Przy wyjściu czekała na nas moja mama. Podeszliśmy do niej.
E:Mamo, poznaj Patricię.
ME: Miło mi Cie poznać.
P:Mnie również
ME: Wsiadajcie do samochodu.
Usiedliśmy z Patricią na tylnym siedzeniu. Po 40 minutach drogi dojechaliśmy do domu mojej mamy. Od mojego wyjazdu nic się nie zmieniło. Moja mama zapytała:
ME: Będziecie spać razem, czy osobno?
Spojrzałem na Patricię. Uśmiechnęła się do mnie.
E:Razem- powiedziałem
ME: Ok. chcecie coś zjeść?
E:Jasne, a ty Patricio?
P:Z chęcią- uśmiechnęła się
ME: Idźcie się rozpakować. Możecie spać w pokoju Eddiego. Synu, zaprowadź Patricię- zwróciła się do mnie.
Weszliśmy po schodach i zaprowadziłem Patricię do pokoju


5 komentarzy: