sobota, 1 czerwca 2013

Rozdział 27



27 Oczami Patrici
Zostaliśmy sami w pokoju Eddiego. Od razu zadał mi pytanie:
E:I co? Było tak źle.
P:Nie- uśmiechnęłam  się
Podeszłam do niego, przytuliłam się i pocałowałam go w usta.  Muszę przyznać, że w takich chwila nie wyobrażałam sobie, bym mogła się z nim rozstać. Wyjęliśmy trochę rzeczy z walizek i ułożyliśmy je w szafie. Po jakimś czasie usłyszeliśmy:
ME: Kolacja!!!
Zeszliśmy na dół, trzymając się za ręce. Usiedliśmy do stołu. Mama Eddiego krzątała się po kuchni.
P:Może pomóc pani?- zapytałam
ME: Jasne- uśmiechnęła się do mnie
Nakryłyśmy do stołu i podałyśmy kolację. Usiadłam koło Eddiego.
ME: To opowiadajcie. Jak długo jesteście razem?
E:Niecały miesiąc- odpowiedział Eddie i pocałował mnie w policzek
ME : Jesteście  ze sobą szczęśliwi?
P:Ja z nim bardzo- powiedziałam.
Uśmiechnęła się.
E:Ja z nią jeszcze bardziej- powiedział Eddie
ME: Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że znalazłeś sobie taką dziewczynę.
E:Ja też jestem szczęśliwy.
Zjedliśmy kolację, rozmawiając o różnych rzeczach.  Po zjedzeniu kolacji pomogłem mamie Eddiego pozmywać naczynia. Mój chłopak oglądał coś w telewizji, co jakiś czas patrząc na nas. Po umyciu naczyń poszłam do Eddiego. Objął mnie ramieniem i przełączył na jakiś romantyczny film, żebyśmy nie musiały oglądać sportu. Wtuliłam się w niego, a jego mama podała mi koc do przykrycia w razie, gdyby zrobiło mi się zimno. Przez cały film Eddie szeptał mi czułe słówka, a jego mama patrzyła na nas. On nie zwracał na nią uwagi, ona była zainteresowana nami bardziej niż filmem. Kiedy film się skończył powiedzieliśmy „Dobranoc” i poszliśmy do pokoju. Wzięłam pidżamę i poszłam do łazienki się umyć. Po pół godzinie wróciłam do pokoju odświeżona. Położyłam się na łóżku. O dziwo Eddie był już umyty.
P:Kiedy się umyłeś?
E:Na dole mamy drugą łazienkę-  uśmiechnął się do mnie.
P:Masz świetną mamę- powiedziałam
E:Dzięki
P:Muszę Ci coś powiedzieć- zaczęłam- dzisiaj uświadomiłam to sobie bardzo mocno.
Chyba go wystraszyłam.
P:Kocham Cię
E:Ja też Cię kocham- przytulił mnie
Zaczęliśmy się całować. Pogadaliśmy jeszcze ze 2 godziny, a potem poszliśmy spać.

Pytanie: Czy chcecie kolejne rozdziały?

3 komentarze:

  1. Słodki :D Super,Proszę o jeszcze jeden dzisiaj !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Się jeszcze pytasz? Jasne, że chce! Ten bardzo mi się podobał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie że chce!!! dawaj następne:d

    OdpowiedzUsuń