piątek, 14 czerwca 2013

Rozdział 38

38 Oczami Patrici
Weszliśmy do kuchni i usiedliśmy przy stole. Po chwili weszła reszta mieszkańców Domu Anubisa. Eddie przez cały czas obejmował mnie ręką. Chyba wszyscy wiedzieli o ty, co stało się zeszłej nocy.
Jo: Jak się czujesz?
P:Lepiej- powiedziałam
N:Hej Patricio- powiedziała Nina i chciała mnie przytulić, ale się odsunęłam.
E:Jeszcze nie. Lekarz powiedział, że może być jeszcze wystraszona.- powiedział Eddie
N:Przepraszam
P:Nie ma za co.
A:Idziesz do szkoły?- zapytała mnie tym razem blondynka
Spojrzałam na Eddiego. Rozmawiał wczoraj jakieś kilka minut z lekarzem.
P:Mogę?- zapytałam
E:Jeszcze nie skarbie. Lekarz powiedział, że za 3 dni. Musisz jeszcze odpocząć.
P:To co ja będę robić?- nie chciałam siedzieć sama w domu. Wiedziałam, że będę się strasznie nudzić.
E:Przecież zostaję z Tobą. Coś porobimy.
P:Zostajesz?- cieszyłam się, że będę mogła spędzić z nim trochę czasu.
E:Jasne- powiedział i pocałował mnie w policzek.
J:Chwila, chwila. Czemu się nie odsunęła, jak ją pocałowałeś, przecież mówiłeś, że może być jeszcze wystraszona?- zapytał Jerome
E:Jakimś dziwnym trafem Patricia ufa tylko mi.
Jo: Może dlatego, że Cię Kocha. Nie myślałeś o tym?- zapytała Joy
P:Idę do pokoju- powiedziałam i wstałam z krzesła.
E:Pójdę z Tobą.
Uśmiechnęłam się. Poszłam do pokoju, który na jakiś czas miałam zajmować razem z Eddiem.
E:Stało się coś?- zapytał
P:Nie- odpowiedziałam
E:Wiesz, zastanawiam się nad tym, co powiedziała Joy.
P:I co?
E:Sądzę, że ma rację. A Ty co o tym myślisz?
P:Ty sądzisz, że Joy ma rację, a ja to wiem, ale wciąż mam przed oczami tego faceta, który próbował…..- nie mogłam dokończyć, od razu mnie przytulił.
E:Zapewniam Cię, że nikt tutaj, ani nigdzie nie zrobi Ci krzywdy.
P:Najpierw coś na balu, później kwiaty, a teraz to. co jeszcze?- zapytałam i z oczu pociekły mi łzy. Ostatnio bardzo dużo płakałam.
E:Nic. Już nikt nic Ci nie zrobi.
P:To samo mówiłeś ostatnio.
E:Wiem. I przepraszam.
P:To ja przepraszam. Nie powinnam.
Pogłaskał mnie po włosach.
P:Kocham Cię.
E:Ja Ciebie też.

P:Proszę Cię, nie zostawiaj mnie- powiedziałam szeptem.

Piszcie komentarze. bardzo Was proszę. One mnie motywują do dalszego pisania ;)

4 komentarze:

  1. AWWW! <333 ONI SĄ TAAACY SŁODCY!
    JARAM SIĘ NIMI JAK WILLOW JEDNOROŻCAMI *___*
    PISZ SZYBKO NN!
    SELCIA<3
    PS. MOGŁABYŚ MNIE INFORMOWAĆ O NN? ;d
    MOJE GG TO: 34981742

    OdpowiedzUsuń
  2. Super:)dodaj szybko następne:d

    OdpowiedzUsuń