Widzę, że nie chcecie zakładki "Rozmowa z postaciami". trochę mi przykro, ale ok.
22 Oczami Eddiego
Coś było nie
tak. To już nie była ta sama Patricia, co chociażby rano. Zachowuje się tak, odkąd była u Niny w czymś
tam jej pomóc. Właśnie! Nina. Będę musiał ją o to zapytać. Może będzie coś
wiedzieć. Po 20 minutach do pokoju
weszła Patricia. Usiadła obok mnie na łóżku. Wyglądała na przybitą. Nie mogłem
patrzeć, jak się męczy.
E:Źle się
czujesz?
P:Głowa mnie
boli i jestem zmęczona, ale poza tym, to czuję się dobrze.
E:Wyglądasz
nie najlepiej.
P:Takie
słowa usłyszeć od własnego chłopaka, to doskonałe pocieszenie- uśmiechnęłam
się- mam się przebrać?
E: nie o to
mi chodziło- parsknąłem śmiechem
P:Chociaż
tyle.
E:Mam
prośbę.
P:Słucham-
powiedziała
E:Jeżeli
będzie działo się coś złego- powiesz mi?
P:Oczywiście,
że tak.
E:To mam
jeszcze jedną prośbę.
P:Już się
boję- uśmiechnęła się
E:Opowiesz
mi coś o swoich rodzicach?
Trochę
spochmurniała, ale zebrała się w sobie i zaczęła odpowiadać:
P:Jak byłam
mała, uwielbiałam chodzić z rodzicami na place zabaw, do cyrku, do lunaparku.
Nigdy mi się to nie nudziło, nawet jak miałam 14 lat. To wtedy właśnie mama
postanowiła od nas odejść, zostawić nas. Od tamtej pory nie odwiedziłam żadnego
z tych miejsc. Tata się trochę pogubił.
Nie zaczął pić, ani nic z tych rzeczy. Nie mógł się pogodzić z tym, że mama go
zostawiła. Rok temu dostałam wiadomość, że mama
zginęła w wypadku, jadąc do pracy. Z tym tata tez nie mógł sobie
poradzić. Wziął ogromną ilość tabletek i
zmarł. Od trzech lat mieszkam już w tym domu. Z rodzicami rzadko się
kontaktowałam przez ten czas. Szczególnie z mamą. Wszyscy tutaj są dla mnie jak
rodzina.
Przytuliłem
ja do siebie. Byłem jej wdzięczny, że postanowiłam mi o tym wszystkim
opowiedzieć. Pocałowałem ja delikatnie w usta. Ja tez postanowiłem,
powiedzieć jej całą prawdę o sobie.
E:Opowiadałem
Ci tylko o mojej mamie. O tacie powiedziałem tylko to, że nas zostawił, jak
byłem mały. Chciałbym Ci powiedzieć, kim jest mój ojciec.
Teraz to ona
postanowiła dać mi zapewnienie:
P:Nieważne
kim jest. Nie bój się mi powiedzieć. Nie zostawię Cię- uśmiechnęła się, żeby
dodać mi otuchy. Skoro ona mogła mi opowiedzieć o swoich rodzicach, to ja też
potrafię to zrobić.
E:To Sweet.
Podoba wam się?
Polecam wam bloga http://theyshouldbetogether.blogspot.com
Super
OdpowiedzUsuńJasne, że mi się podoba. Jest świetny!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń