poniedziałek, 13 maja 2013

Rozdział 5

5 Oczami Patrici
Wyszłam z salonu i poszłam do pokoju. Nie mam zamiaru uczestniczyć w kolejnym balu Amber. Po co ja się w ogóle pytałam o temat tego głupiego balu? Ktoś zapukał do drzwi. Powiedziałam „proszę”. Drzwi się otworzyły i stanął w nich Eddie. Po co tu przyszedł?
E:Mogę na chwilę? –zapytał
P:Jak musisz.
E:Czemu wyszłaś z salonu? -Boże, czemu oni wszyscy muszą wszystko wiedzieć?!
P:Bo nie cierpię bali? Czy to takie trudne do zrozumienia? -niemalże krzyknęłam
E:Dobrze już dobrze, spokojnie, tylko zapytałem.
P:Po co w ogóle tu przyszedłeś?
E:Bo uciekłaś tak szybko, że myślałem, że coś się stało.
P:I znowu postanowiłeś mnie ratować? -zapytałam, patrząc w poduszkę
E:Dasz sobie już spokój-chyba był trochę zdenerwowany
P:Z czym mam dać sobie spokój?
E:Z tym, że udajesz, że mnie nie lubisz.
P:Ja nie udaję! -teraz to mnie naprawdę zdenerwował
E:Dobra, jak chcesz! -powiedział i wyszedł
Co ja najlepszego zrobiłam! Dopiero teraz zadałam sobie sprawę, że go okłamałam. Przyszedł tu, a ja mu tak nagadałam!  Joy weszła do pokoju. Zobaczyła moją minę.
Jo: Co się stało?
P:Nic, a co miałoby się stać?
Jo: No nie wiem, ale twoja mina o tym świadczy.
P:Jest ok.
Jo: Dobra, jak nie chcesz, to nie mów.
P:Ja idę, bo muszę siedzieć dwie godziny w kozie z tym palantem.
Jo: Ok, powodzenia-uśmiechnęła się
Poszłam do szkoły. W klasie czekał pan Sweet. Eddiego jeszcze nie było. Może postanowił nie przyjść? Tak bardzo o tym marzyłam, ale chwilę później moje marzenia legły w gruzach. Eddie wszedł do klasy.
PS: Ok, jesteście. Dzisiaj mam dobry humor, więc możecie sobie coś porobić, tylko nie hałasujcie. –powiedział i wyszedł
E:To co robimy?
P:My?
E:No wiesz, musimy znosić się przez dwie godziny, to może urwiemy się do parku.
Nic nie odpowiedziałam. Wyczuł, że się waham.
E:No dalej, przecież Cię nie zjem. Chyba, że się boisz?
P:Ja? Dobra chodźmy zanim nas zauważy.-powiedziałam i wyszliśmy.
\
Dobra, następny za 5 komentarzy

10 komentarzy:

  1. super super super!!!!dasz rade jeszcze jeden?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następny będzie dopiero jutro :D teraz ja czekam, aż ty dodasz ;)

      Usuń
    2. Wiem, przeczytałam już :D

      Usuń
    3. jednak moje polecenie się przydało :D

      Usuń
  2. Boski! Już dodaje się do obserwatorów : *

    OdpowiedzUsuń
  3. super błagam dodaj szybko kolejny bo nie wytrzymam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń